Przejdź do głównej zawartości

przecinki, średniki, pauzy....itp




Przeprowadzając spontaniczną rewolucję blogową zauważyłam znaczącą rozbieżność w istotnych treściach jakie ze sobą ów blog niesie: w pierwotnym założeniu miał prezentować szeroki zakres manualnej działalności jaka wówczas pochłaniała mój wolny czas – zaczęłam od haftu krzyżykowego, na który już dzisiaj szkoda mi czasu! Przez te kilka lat od tamtej pory  włóczki i druty skutecznie wypchnęły pozostałe moje "zainteresowania" na margines...choć w planach gdzieś jeszcze znajduję dla nich skrawek miejsca to już w realizacji ujawniają się raczej jak muszą. Szyję gdy potrzebuję – i tu raczej stronię od ubiorów.
Rozwijające się wciąż formy dziewiarstwa tak bardzo mnie pochłonęły iż rozważałam nawet zmianę tytułu bloga....ale zmieniłam tylko opis, dając moim zamierającym fascynacjom chociażby wrażenie bytu;)
Ta pozostałość wychowania w atmosferze, że braki majątkowe można nadrobić pracą rąk własnych do tego techniczne przygotowanie plastyczne pozostawia w sobie niezatarty ślad, który jak przecinki, średniki czy pauzy podkreśla motywy główne...
Niezmiennie ulubionym przerywnikiem jest dla mnie pakowanie prezentów: czasem w formach okazałych a czasem prostych – nigdy jednak obojętnych, nawet kiedy sprowadza się do pieczątki na kopercie:


albo metki dołączonej do "produktu" (ta przygotowana dla mojej Szwagierki dołączona do jej mistrzowskiego entrelaca):


i zwykłych skarpetek zawiniętych w papier;)


Czasem jednak mam ochotę wysilić się bardziej i natchniona dowcipnością mojego Męża przygotować coś zupełnie niespotykanego: to "opakowanie" miało być voucherem i sugestią na co ów voucher powinien zostać spożytkowany...czemu tak? bo łatwiej było tak zamaskować brak wiedzy o gustach i przekazać intencje:



Resztki dżinsu, zamszu, zamek i trochę gumki; trzy godziny pracy, trochę czasu na improwizację; papier i zawieszki – nie jest to ideał techniczny ale mały plecak wielkości dłoni przyniósł oczekiwane zaskoczenie...


Wraz z tą formą pojawiła się mężowska akceptacja dla nie małego pudła ze skrawkami – już nie będzie miał odwagi nim gardzić oczekując jego natychmiastowej utylizacji – wszak ów voucher był dla jego przyjaciela – ten fakt cieszy mnie chyba  najbardziej;)


Tak teraz prezentują się poboczne dziewiarstwu  formy* manuale.

I choć plany nadal ambitne (głównie szyciowe) to już nie próbuje się oszukiwać, że szybko znajdą  swoje materialne urzeczywistnienie...bo druty, włóczki, nowe oryginalne projekty i fasony nęcą mnie z nieustającą siła....i nie zanosi się na szybką zmianę tego stanu;)


*słowo lubiane, być może nadużywane ale też przypisane do mnie od dawna;)


Komentarze

  1. Różnorodność na blogu jest bardzo pożądana bo nie wieje nudą a że umiesz coś uszyć - tym lepiej dla Ciebie:) mam nadzieję, że uda Ci się kiedyś zrobić tutorial tej fajnej torby, którą szyłaś w zeszłym roku:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No to jest obłęd! Ten pietyzm i staranność. Ja się zawstydziłam i kropka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja perfekcja (czy już perfekcjonizm?) wprowadza mnie w kompleksy! Piękne te wszystkie formy!

    OdpowiedzUsuń
  4. "mistrzowski entrelac".... tu wkradła się odrobina przesady 😀 plecak / plecaczek cudowny, uwielbiam miniatury 😊 MISTRZYNI !!!! 😘

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

w końcu...

Nadeszła wiosna. Może i nawet wczesne lato, które rozpieszcza nas ciepłem słonecznego blasku. W końcu jest ciepło. W końcu też udało mi się skończyć dziejący się zbyt długo i z dozą niepowodzeń prosty – acz nie prostacki kardigan. Kupiłam projekt, wybrałam włóczkę i zaczęłam dziergać....stosunkowo dawno temu.... Bezkres dżerseju na cienkich drutach dzieje się powoli, więc gdy po skończeniu całość korpusu okazało się, że nie trafiłam z wymiarem otworów na rękawy to sami rozumiecie delikatne rozczarowanie jakie mnie ogarnęło. Próbowałam sztukować, dzielić i markować nietrafioną część swetra  – bezskutecznie; bo im bardziej proces kombinacji technicznych nabierał tempa tym większe rozbieżności ukazywały się moim oczom.. Sprułam. Kolejne podejście okazało się porażką do kwadratu bo popełniłam ten sam błąd w tym samym miejscu....byłam już wtedy bliska rezygnacji uświadamiając sobie ilość godzin jakie zmarnowałam! Ów czas nie pozostawił mnie jednak obojętnej i dał mi podstawową

...

wielokropek – znak interpunkcyjny w postaci trzech umieszczonych obok siebie kropek (…) używany przeważnie na końcu zdania, dla zaznaczenia fragmentów pominiętych ...pominę więc tłumaczenie coraz mniejszej aktywności. Przytaczanie tych samych spostrzeżeń o płynącej zbyt szybko codzienności, o braku światła do zdjęć, o wielu planach, które z równą intensywnością pojawiania znikają w przyszłości pod wspólnym mianownikiem: jutro. Ten, z kolei migiem przekształca się w bliżej niesprecyzowane: potem, kiedyś, innym razem. Nawet samo dzierganie idzie mooooozoooooolnie...beznamiętnie schodzą z drutów pomniejsze  dzianiny...te pełne namiętności twórczej powodują stan niezrozumiałego zmęczenia... Taki mniej więcej jest aktualny status mojego hobby i związanego z nim blogowania: pogłębiające się niezadowolenie. Nie chce udawać ambitnie przemyślanych epickich przerw w pisaniu bloga, bo takowych nie ma. Jeszcze nie dawno próbowałam walczyć o wielkie treści każdego zdania; ba! słowa nawet.

spacerowy opis

Dziękując za wszystkie komentarze postanowiłam podzielić się swoim ostatnim wytworem, pełna ciekawości jakie przyniesie to efekty.... S p a c e r  p o  S z e t l a n d a c h   - c h u s t a ; ( W a l k  f o r  S h e t l a n d - s h w a l ) Materiały : Włóczka: Lima Drops (50g/ 90m) - 6 motków Druty: 4,5 Motyw: Tradycyjny wzór szetlandzki - liczba oczek podzielna przez 17+1 Skróty:  w opisie i w tłumaczeniu schematu użyłam nomenklatury angielskiej (...od dłuższego czasu jest mi ona bliższa) o.p. - oczko prawe o.c. - oczko środkowe M1L - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od przodu pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od tyłu M1R - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od tyłu  pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od przodu rz. - rząd/y Instrukcja: 1 . nabrać na drut okrągły 5 o. i przerobić 1 rz. na lewo(tego rzędu nie liczymy); oznaczyć markerem oczko środkowe 2 . prz