okazuje się, że nie wyczerpane są moje doświadczenia z szarością....taką czy inną; i choć oficjalny plan "wielkiego powrotu szarości" zakończył się wraz z wyprawą przez nepal to znów sięgnęłam do tego bogatego w możliwości koloru.
Tym razem w niebanalnej formie i konstrukcji zaprojektowanej przez Asję:
Unobvious jest niezwykle romantycznym i kobiecym projektem, któremu szarość dodała trochę wytrawności....
Na szczególną uwagę zasługuje tutaj wspomniana już konstrukcja swetra niezwykle skrupulatnie przemyślana i wnikliwie opisana przez Asję. Zanim szczegółowo zapoznałam się z opisem zdecydowałam, że włóczka będzie cieńsza i o ile w wielu przypadkach konsekwencją takiej zamiany jest nieustanna konieczność przeliczania to w tym przypadku poszło sprawnie – w zasadzie wydłużyłam ażurowy panel a reszta poukładała się sama...
Nieznacznie zmieniłam też sposób dziergania i do arwetty classic zastosowałam ciut grubsze druty: 3.0 – jak na moje luźne oczka to nie lada przeskok; dzięki temu zabiegowi całość wyszła lekko lejąca i zdecydownie lżejsza...a ten efekt bardzo mi odpowiada:)
Bardzo mi się podoba jak ten sweter układa się w całości; szczególnie linia ramienia, która wciąż budzi mój podziw – jak Asja wpadła na to, że tak będzie dobrze....?
Wprowadziłam kilka modyfikacji, które nie przeszkodziły w moim przekonaniu zachowaniu oryginalnego całokształtu: w wykończeniach zastosowałam na ściągacz 1/1, a przy połączeniu przodów z tyłami posłużyłam się techniką niewidocznego zamykania oczek zamiast 3-needle bind of; nieznacznie też skróciłam rękawy...bo i tak je ciągle podciągam...
Nowatorska konstrukcja zmusiła mnie do częstego zaglądania w instrukcję – napisaną (pomimo angielskiego) rzeczowo i przejrzyście tak iż nie miałam wątpliwości co, gdzie i kiedy należy dodać...odjąć itd....
Ten projekt jest wart polecenia! odwołując się do kobiecych kolorów oryginału można w nim odnaleźć swój własny – bardziej lub mniej romantyczny zestaw....
choć miałam wątpliwości czy aby nie wyszedł zbyt długi to polubiłam się z tym udziergiem baaaardzo:) i będziemy się tej wiosny trzymać razem:)
do następnego – kolorowego (mam nadzieję) razu;)
Absolutnie cudowny! Twoja wersja podoba mi się najbardziej :) Jak zwykle idealny dobór kolorów do wzoru. Cudnie!
OdpowiedzUsuńNie do kolorowego. W szarości wyglądasz bardzo dobrze. Super Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńChwaliłam na ravie, ale tak mi się podoba, że i tu nie zaszkodzi. :)
OdpowiedzUsuńJest super i już.
Te oczka równiusieńkie, ażur pięknie wydobyty i to grafitowe tło dla koronki.
Twoje wykonanie i projekt Asji cudne! A szary jest super . Pozdrawiam podkarpacko i słonecznie Ewa.
OdpowiedzUsuńKlasa!
OdpowiedzUsuńKonstrukcja 1 klasa! ☺
OdpowiedzUsuńTo prawda, w szarości jest wytrawnie i...nie ma co , po prostu współcześnie! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńAbsolutnie pięknie !!! Konstrukcja i wykonanie na medal :) Wyglądasz w nim obłędnie.
OdpowiedzUsuńTwój Unobvious jest bardzo elegancki w swej kolorystyce.I przede wszystkim bardzo do ciebie pasuje:)
OdpowiedzUsuńElegancja, kobiecość, romantyczność, no i ta perfekcja !
OdpowiedzUsuńPięknie się te szarości prezentują! Zapraszam do mnie - jest bransoletka do zgarnięcia!
OdpowiedzUsuńhttp://mana-j.blogspot.com/2015/03/bransoletka-do-zgarniecia-candy.html
To najładniejsza wersja tego projektu! Sama jestem na etapie ucieczki od szarości, ale tutaj wybór odcieni szarego był strzałem w dziesiątkę, wyszło bardzo elegancko :))
OdpowiedzUsuńOjej, jaka piękna wersja Unobviousa!
OdpowiedzUsuńAle piękny szaraczek :) Jestem zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńPiękny...Też kocham szarość...
OdpowiedzUsuńCudowny:-)
OdpowiedzUsuńAniu, odpowiadając na dręczące Cię pytania "jak" - pewnie mi się wyśniło! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci dziękuję za ten cudny, pełen romantyzmu i lekkości eterycznej, sweterek... dumna jestem z tego projektu ogromnie, bo był ogromnym wyzwaniem, cudnie Ci w nim i cieszę się, że tak Ci się dobrze ze mną dziergało!!! :) Leży na Tobie wręcz idealnie (jak to się udało?!) :)))))
Ściskam ciepło i kolorowo :)))
Aniu, tymi pięknymi szarościami wydobylas szlachetność wzoru. Cudny efekt! Aż się chce natychmiast dziergać!
OdpowiedzUsuńSweter jest napradę perfekcyjny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za komentarze:) i cieszę się bardzo, że moje zestawienie przypadło Wam do gustu; wszelkie inne zalety tego projektu to zasługa Autorki, której dziękuję tym bardziej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i do zobaczenia:)
Piękny w każdym calu, wzór, kolor i przede wszystkim wykonanie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń