....na palcach jednej ręki mogę policzyć męskie udziergi i tu muszę wysilić pamięć bo zdecydowanie pochodzą one z czasów dalece niewirtualnych i technicznie "zacofanych" rzec można;
i wcale nie ubolewam nad faktem, że małżonek takowymi udziergami do tej pory się nie zainteresował...na udziergi własne i tak stale jest mało czasu...
zainteresował się natomiast mężowy przyjaciel...owo zainteresowanie puściłam mimochodem traktując je bardziej jako gest grzecznościowy i odetchnęłam z ulgą po dłuższym czasie milczenia na temat męskiego szalika.....
zdążyłam zapomnieć...na niedługo, bo oczekiwanie szalika okazało się nie być fanaberią dowcipnego Pana z banku:) i szalik ma być!
No i co tu zrobić?
Jak co szalik...nic prostszego i nic trudniejszego, kto w ogóle wymyślił szalik, kiedy dookoła tyle ciekawszych form...długi...wąski...no dobra – do męskiego płaszcza idealny; miał nie zostawiać kłaków i nie gryźć... a po za tym – jaki wzór, jak włóczka....i pomimo, że ów szalik stał się faktem dokonanym wątpliwości mnie nie opuściły...
po dłuuuugich rozmyślaniach wybór padł na delicious z zagrody , której dokupiłam jeszcze dwa motki – miła, miękka i nie zostawia kłaków w idealnych dla mężczyzny odcieniach
a skoro ta włóczka to ścieg nie może być nachalny, zależało mi na tym by był dwustronny i służył bardziej nadaniu faktury, która zniweluje efekt sznurowadła w tej wąskiej dzianinie...sięgnęłam do lubianej lektury Mary Web i wybrałam prostą jodełkę z prawych i lewych oczek:
dla podniesienia rangi tego prostego udziergu postanowiłam go profesjonalnie wykończyć; tak więc pojawiły się metki: pierwsza przyszyta na stałe z "logiem producenckim" (....nie ma to jak autoreklama:)))
druga – doczepiona z całym zakresem nie/potrzebnych użytkownikowi informacji: niech chłop wie, co posiada i jak o to dbać:
obwiązany srebrno-szarą wstążką pakunek wyjechał do Warszawy i mam cichą nadzieję, że trafi w warszawskie gusta, bo dzierganie jego zdawało się nie mieć końca....
jest bardzo szykowny i elegancki, no i piękny bo szary ;)
OdpowiedzUsuńa metki są bardzo profesjonalne, całość baaaaardzo mnie się podoba, Pan zamawiający powinien docenić!
dziękuję pięknie:) trochę ku elegancji zmierzałam z tym udziergiem, więc cieszę się, że to widać:)
UsuńŚwietny,fajny wzorek!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
UsuńPiękny ... mnie się bardzo podoba ten ściągacz. Ślubny kupił sobie kurtkę zimową i obiecalam że mu coś udziergam. Wiec szukam natchnienia....
OdpowiedzUsuń:) a sowa... jest? :)
Usuńaaaaa.....sowa!
UsuńPiękny... szukam inspiracji bo ślubny kupił kurtkę zimową... metka tez piękna 100% profesjonalizmu.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
Usuńi do dzieła! ...teraz już nie ma wykrętów:)
Piękny szal! Rewelacyjne metki
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJest IDEALNY !!!!!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego, włóczka, faktura ... no i wykonanie rzecz jasna pierwsza klasa !!!
Miłego dnia życzę :)
Dziękuję bardzo:)
UsuńFaktycznie elegancki! I cudownie podany, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:) ...w nawiasie przyznam, że bardzo lubię robić takie małe "przedstawienia".
UsuńPozdrawiam:)
Witaj,
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł, męsko, czyli tak jak trzeba, a wykonanie perfekcyjne. Metki i ozdobne pakowanie zawsze dodają jakiejś powagi i specjalnego potraktowania Klienta. Doceni to na pewno :-)
Ja też dość rzadko dziergam dla Panów, ostatnio również był to szalik, ale jaki? Moherowy, czerwono-czarny, bardzo długi. Pokazywałam go ostatnio na blogu. Zaskoczona byłam nie tyle jego kolorystyką, co wyborem moherowej włóczki.
Na koniec bardzo dziękuję Ci za rady odnośnie przyszarzałych zdjęć. Zapisałam, jak radziłaś, w innym formacie i się udało. Na razie zrobiłam tylko próbę, ale wiem już co i jak. Ukłony!
Pozdrawiam
Monika
Dziękuję pięknie:) ....rzeczywiście nie spodziewałabym się, że ten czerwono- czarny akurat jest męski:) w ogóle chyba niewielu jest mężczyzn, którzy spojrzą przychylnie na dziergane elementy garderoby:)
UsuńCieszę się, że moje wskazówki się przydały...mam jednak cicha nadzieję, że takie problemy fachowcy od bloga z czasem zniwelują bo to nie zachęca:)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:)
Miłego dnia
No cóż, Panie przede mna napisały już wszystko...Ale co szkodzi powtórzyć.
OdpowiedzUsuńSzal jest super, kolor piękny, wzór wybrany idealnie. A metki to wisienka na torcie. Sądzę, że zamawiający będzie w 100% zadowolony. Jesteś profesjonalistką.
Pozdrawiam
Dziękuje bardzo:)...a ten"profesjonalizm" to można osiągnąć naprawdę niewielki nakładem:)
UsuńPozdrawiam
Nakład może i niewielki. Ale trzeba chcieć i umieć. A to już sporo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...służę pomocą w razie potrzeby:) miłego dnia
UsuńCudny szalik i pięknie wykończony własnymi metkami! Super.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNo no, pełen profesjonalizm :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń