Przejdź do głównej zawartości

zima


...nie nadchodzi
...jest ciepło
...można powiedzieć wiosennie

powstał więc wiosenny ukośnik








...i dla odmiany całkiem elegancki










m i ł e g o   w e e k e n d u życzę wszystkim odwiedzającym:)


Komentarze

  1. Wszystkie piękne! Beaz wyjątku!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosenny absolutnie piękny. Szkoda, bo mam 16 cm w nadgarstku i pewnie się okaże za duża... :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Wiosenna ma 18 cm - więc akurat - 2cm luzu przy takiej szerokości jest w sam raz:)

      Usuń
    2. Ja lubię ciasno - nie znoszę jak mi coś lata na ręce :P Od dziecka jestem skrzywiona. Nigdy np. nie chciałam nosić zegarka na bransolecie, za to uwielbiałam te na pasku, bo były regulowane i można było sobie łapkę ścisnąć.. Mama mi kiedyś kupiła śliczny zegarek na imieniny, ale był odrobinę za luźny. Nigdy go nie założyłam :(

      Usuń
    3. każdy lubi inaczej...pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Super! Jedna piekniejsza od drugiej

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam:)
    Pozdrawiam i dołączam się do powyższych opinii, a od siebie dorzucę dodatkowo zachwyt nad zdjęciami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a jak mozna zostac wlascicielka tego pierwszego ukosnika? :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne sa te kolory w pierwszej i ostatniej - czy to sa Toho? bo jakos nie widzialam takich pieknych kolorow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      ...toho - one po prostu zmieniają się w zależności od zestawienia:)

      Usuń
    2. No prosze, a ja juz sie zastanawialam, czy w sklepie, w ktorym kupuje, nie maja wszystkich kolorow... :)

      Usuń
  7. ostatnia już nie do wzięcia bo jest już prawie moja ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

spacerowy opis

Dziękując za wszystkie komentarze postanowiłam podzielić się swoim ostatnim wytworem, pełna ciekawości jakie przyniesie to efekty.... S p a c e r  p o  S z e t l a n d a c h   - c h u s t a ; ( W a l k  f o r  S h e t l a n d - s h w a l ) Materiały : Włóczka: Lima Drops (50g/ 90m) - 6 motków Druty: 4,5 Motyw: Tradycyjny wzór szetlandzki - liczba oczek podzielna przez 17+1 Skróty:  w opisie i w tłumaczeniu schematu użyłam nomenklatury angielskiej (...od dłuższego czasu jest mi ona bliższa) o.p. - oczko prawe o.c. - oczko środkowe M1L - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od przodu pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od tyłu M1R - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od tyłu  pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od przodu rz. - rząd/y Instrukcja: 1 . nabrać na drut okrągły 5 o. i przerobić 1 rz. na lewo(tego rzędu nie liczymy); oznaczyć markerem oczko środkowe 2 . prz

winter leaves shawl

marzec 2017: planuję aktualizację wzoru , jeżeli k toś ma jakieś uwagi co do opisu lub schematów ch ę tnie je uwzgl ę dni ę :) Materia ły: Włóczka: Baby Merino Drops (50g/ 175m) –4/5 motków Druty: 3,0; 3,5 Motyw: liczba oczek podzielna na 18 + 1 Skróty: o.p. - oczko prawe o.c. - oczko środkowe M1L - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od przodu pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od tyłu M1R - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od tyłu  pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od przodu rz. - rząd/y Instrukcja: nabrać na drut okrągły 3,0  5 o. i przerobić 1 rz. na lewo(tego rzędu nie liczymy); oznaczyć markerem oczko środkowe rząd 1 : 2o.p., M1L, o.c., M1R, 2o.p. – 7o. rząd 2 : wszystkie oczka  przerobić na lewo rząd 3 : 2o.p., M1L, oczk(o/a) prawe, M1R, o.ś., M1L, oczk(o/a) prawe, M1R, 2o.p. – 11o. rząd 4 : oczka lewe rzędy 3 i 4 powtarzać jeszcze o 88 raz

...

wielokropek – znak interpunkcyjny w postaci trzech umieszczonych obok siebie kropek (…) używany przeważnie na końcu zdania, dla zaznaczenia fragmentów pominiętych ...pominę więc tłumaczenie coraz mniejszej aktywności. Przytaczanie tych samych spostrzeżeń o płynącej zbyt szybko codzienności, o braku światła do zdjęć, o wielu planach, które z równą intensywnością pojawiania znikają w przyszłości pod wspólnym mianownikiem: jutro. Ten, z kolei migiem przekształca się w bliżej niesprecyzowane: potem, kiedyś, innym razem. Nawet samo dzierganie idzie mooooozoooooolnie...beznamiętnie schodzą z drutów pomniejsze  dzianiny...te pełne namiętności twórczej powodują stan niezrozumiałego zmęczenia... Taki mniej więcej jest aktualny status mojego hobby i związanego z nim blogowania: pogłębiające się niezadowolenie. Nie chce udawać ambitnie przemyślanych epickich przerw w pisaniu bloga, bo takowych nie ma. Jeszcze nie dawno próbowałam walczyć o wielkie treści każdego zdania; ba! słowa nawet.