...ale już coraz bliżej motywów przewodnich tego bloga – czyli dziewiarskich
w kolejnej odsłonie poczynań szyciowych prezentuję formę "okołodziewiarską" czyli etui na druty dla pewnej zapalonej dziewiarki, której nową pasję zaszczepiła moja Szwagierka....co oznacza nieustający wzrost popularności tak zwanego kiedyś "babcinego" zajęcia – przy czym ciepło wspominam moją Babcię i jej cierpliwe podejście do wszystkiego co moje wówczas niecierpliwe i niepokorne ręce potrafiły sknocić...
Ale do rzeczy: etui na druty i małe co nieco na dodatek:
forma znana i sprawdzona, wzbogacona o pożądaną kieszonkę:
zestaw kolorystyczny made in ikea skomponowany przez Szwagierkę, ładny prawda:)
a małe co nieco to kilka dziewiarskich świecidełek: inspirowane pięknymi markerami Marzeny:)
a resztę widać:)
tymczasem do następnego razu, który będzie dziewiarski:) mam nadzieję...
jest piękne i idealnie wykonane! no i bardzo użyteczne ;)
OdpowiedzUsuńEtui jest bardzo ładne, szarości prezentują się jeszcze lepiej na żywo :) markery są przeurocze, już ie mogę się doczekać jak obdaruję moją przyjaciółkę, myślę, że takiego prezentu się nie spodziewa :))) . To jest super prezent dla każdej dziewiarki :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny organizer. Kolory i wykonanie - majstersztyk.
OdpowiedzUsuńAż zapragnęłam takiego etui na swoje druty, wreszcie zapanowałby porządek:)
Piękny.
Pozdrawiam :)
Bardzo przydatny i do tego piękny drobiazg dla dziewiarki. Czekam na Twoje udziergi. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń