Przejdź do głównej zawartości

galwanicznie


toho to jak większość wie, japońskie koraliki szklane w ogromnej i bogatej gamie kolorystycznej. Jak również większość ich używających ma swoje kolorystyczne priorytety – mam je i ja...urzekają mnie rainbow'y, ceylon'y ze swoim wysublimowanym połyskiem, niezwykle proste i wymowne matalic nie pozwalają przejść obojętnie – szczególnie jeden – nickel – oczywisty i wymagający zarazem bo nie wszystko już tak oczywiście do niego pasuje...

kilka prób znalezienia mu godnych towarzyszy zaowocowało tak:





w związku z tym, że ten zestaw nie był mi przeznaczony, postanowiłam takowy przeznaczyć na własny użytek, i powstał  – ciut inny – mój;)





na potrzeby własne powstał jeszcze inny srebrny dodatek:




prosty i efektowny breloczek zdał egzamin codziennego użytkowania....

niezbyt nasycona niklem, pewnie sięgnę po te urokliwe koraliki jeszcze nie raz; póki co zmieniam klimaty na bardziej jesienne i idę dziergać....i szyć też mam zamiar:)

m i ł e g o   d n i a ;)

Komentarze

  1. Bransoletki jak zawsze są Przepiękne!!! aż mnie zatyka, jak widzę coś nowego na twoim Blogu. Kuleczka Śliczniutka. Zachwycam się twoim doborem kolorystycznym (mieszaniu) koralików. Jesteś Mistrzynią w melanżach. Pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  2. Towarzystwo kolorystyczne piękne :) Cudownie się prezentują.
    Breloczek prezentuje się bardzo uroczo.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od czasu do czasu mam przyjemnosc podziwiac Twoje Robötki i sie nimi zachwycac.
    Mialabym ochote miec sama cos takiego spröbowac, prosilabym Cie o zdradzenie tajemnicy jak one so robione? szydelkowane czy robione Igla? nie mam pojecia o tych technikach.
    Moze masz jakis Link dla mnie gdzie taki maly kursik jest jak to sie robi?
    A moze mozna taka branzoletke i Ciebie zamöwic?
    Pozdrowienia z daleka
    Ira

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja reakcja po zobaczeniu pierwszych zdjęć - Wow jakie piękne! Rewelacyjne są te Twoje koralikowe dzieła. A co do koloru to tak nikiel ma to coś w sobie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nickel to także mój ulubiony kolor Toho! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna, podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie piękne, że brak słów zachwytu! Wykonanie perfekcyjne ale w mieszaniu koralików jesteś dla mnie Mistrzynią!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudeńka! Uwielbiam Twoje mieszanki kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od dłuższego czasu podczytuję Twojego bloga i coraz bardziej mi się podoba - jesteś mistrzynią w łączeniu kolorów w bransoletkach. Podziwiam, bo są wyjątkowej urody i bardzo eleganckie. Pozdrawiam serdecznie - silvarerum :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam ten kolor. Na dodatek w takim pięknym melanżu! Jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, gdzie kupiłaś to zapięcie? bardzo ładne, takie minimalistyczne. Bransoletka jest na 16 koralików w rzedzie?
    Pozdrawiam
    Akna74

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne :) Bransoletka mnie urzekła.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

w końcu...

Nadeszła wiosna. Może i nawet wczesne lato, które rozpieszcza nas ciepłem słonecznego blasku. W końcu jest ciepło. W końcu też udało mi się skończyć dziejący się zbyt długo i z dozą niepowodzeń prosty – acz nie prostacki kardigan. Kupiłam projekt, wybrałam włóczkę i zaczęłam dziergać....stosunkowo dawno temu.... Bezkres dżerseju na cienkich drutach dzieje się powoli, więc gdy po skończeniu całość korpusu okazało się, że nie trafiłam z wymiarem otworów na rękawy to sami rozumiecie delikatne rozczarowanie jakie mnie ogarnęło. Próbowałam sztukować, dzielić i markować nietrafioną część swetra  – bezskutecznie; bo im bardziej proces kombinacji technicznych nabierał tempa tym większe rozbieżności ukazywały się moim oczom.. Sprułam. Kolejne podejście okazało się porażką do kwadratu bo popełniłam ten sam błąd w tym samym miejscu....byłam już wtedy bliska rezygnacji uświadamiając sobie ilość godzin jakie zmarnowałam! Ów czas nie pozostawił mnie jednak obojętnej i dał mi podstawową

...

wielokropek – znak interpunkcyjny w postaci trzech umieszczonych obok siebie kropek (…) używany przeważnie na końcu zdania, dla zaznaczenia fragmentów pominiętych ...pominę więc tłumaczenie coraz mniejszej aktywności. Przytaczanie tych samych spostrzeżeń o płynącej zbyt szybko codzienności, o braku światła do zdjęć, o wielu planach, które z równą intensywnością pojawiania znikają w przyszłości pod wspólnym mianownikiem: jutro. Ten, z kolei migiem przekształca się w bliżej niesprecyzowane: potem, kiedyś, innym razem. Nawet samo dzierganie idzie mooooozoooooolnie...beznamiętnie schodzą z drutów pomniejsze  dzianiny...te pełne namiętności twórczej powodują stan niezrozumiałego zmęczenia... Taki mniej więcej jest aktualny status mojego hobby i związanego z nim blogowania: pogłębiające się niezadowolenie. Nie chce udawać ambitnie przemyślanych epickich przerw w pisaniu bloga, bo takowych nie ma. Jeszcze nie dawno próbowałam walczyć o wielkie treści każdego zdania; ba! słowa nawet.

spacerowy opis

Dziękując za wszystkie komentarze postanowiłam podzielić się swoim ostatnim wytworem, pełna ciekawości jakie przyniesie to efekty.... S p a c e r  p o  S z e t l a n d a c h   - c h u s t a ; ( W a l k  f o r  S h e t l a n d - s h w a l ) Materiały : Włóczka: Lima Drops (50g/ 90m) - 6 motków Druty: 4,5 Motyw: Tradycyjny wzór szetlandzki - liczba oczek podzielna przez 17+1 Skróty:  w opisie i w tłumaczeniu schematu użyłam nomenklatury angielskiej (...od dłuższego czasu jest mi ona bliższa) o.p. - oczko prawe o.c. - oczko środkowe M1L - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od przodu pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od tyłu M1R - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od tyłu  pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od przodu rz. - rząd/y Instrukcja: 1 . nabrać na drut okrągły 5 o. i przerobić 1 rz. na lewo(tego rzędu nie liczymy); oznaczyć markerem oczko środkowe 2 . prz