...wprawdzie przechodzę przez obfitość różnorakich działań ale jeszcze w nich nie utknęłam:)
...tak wdzięcznie nazywa się projekt Lete, który w związku z ekspresowym czasem wykonania i wielce satysfakcjonującym efektem postanowiłam potroić:
o ile zawsze miałam problem z wydzierganiem czapki to ten projekt zmienił moje podejście – zadowolona jestem niezmiernie i nie wykluczam, że czapki w tym wydaniu powtórzę:)
projekt Sand Bank by Justyna Lorkowska
użyte włóczki: karisma drops, lima drops, drops loves you #4 – wszystkie przerabiałam na drutach 3,5 ...wyszły grubo ale nie sztywno, tak bardzo przyjemnie ciepło.....jedynie tą wykonana z karismy zaliczyłabym do czapek przejściowych – czyli średnio ciepłych:)
zmykam pracować bo czas mi się kurczy dość mocno....tak mocno, że planowane dekoracje świąteczne już musiałam odłożyć na rok następny... pozostanie mi podziwiać Wasze dokonania....ale to też bardzo cieszy oko:) więc twórczego weekendu życzę:)
Piękne Ci wyszły! Tak wzór rozpisany jest doskonale - też machnęłam taką czapę dla córy i ostatnio także dla siebie (ku memu ogromnemu zdziwieniu, bo ja i czapki mamy nie po drodze :))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń...zazwyczaj jak ktoś mówi, że mu nieładnie w czapie to mu ładnie właśnie:)
Ale za to jakie efekty przynosi Ci ten uciekający czas: to się liczy
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
Usuńdo Tworzy Ci we wszystkich trzech :)
OdpowiedzUsuńZdradzisz, ile limy wyszło Ci na czapę?
Dziękować pięknie:)
Usuńlimy to niecałe dwa motki...zresztą pozostałych też:)...a lima jest super najfajniejsza:)
Pozdrawiam
Potwierdzam :) Jak dla mnie zdecydowanie lepsza niż karisma :)
UsuńWspółczuję zapracowania bardzo. Sama nie mam czasu na nic. Post poniedziałkowy dopiero zobaczyłam. Kiedy wracam do domu to marzy mi się kąpiel i spanie. Rzadko ostatnio przebywam w wirtualnym świecie.
OdpowiedzUsuńTaka mała dygresja ;) A teraz do meritum. Czapki super! Mam sama w planach jakąś ciepłą czapę na zimę, ale chyba z moim tempem to na następną będzie...
Dziękuję:) ...czapki to ekspresowy udzierg, ale rozumiem po wyczerpującym dniu to i taka ekspresowa robótka okazuje się być długodystansowym projektem:) więc życzę wydłużenia uciekającego czasu:) pozdrawiam.
UsuńSuper Ci w nich :):):) Świetny fason, wzór i kolory - pierwsza klasa! Ja tam najbardziej lubię czapki robić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSuper czapki :) We wszystkich wygladasz świetnie!
OdpowiedzUsuńBardzo twarzowe czapki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkliwarmii.pl
Dziękuję:)
UsuńBardzo twarzowe i zachęcające do dziergania. Ja fanką czapek nie jestem, a w tym sezonie wydziergałam już dwie i kolejne czekają - ciekawostka taka. Może i taką spróbuję, bo naprawdę fajna.
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam...bo ja z czapkami też miałam nie po drodze:)
UsuńCzapki faktycznie potrafią wciągnąć, chyba dlatego, że szybko widać efekt. Też ostatnio za jednym zamachem zrobiła trzy. A Twoje czapki - bardzo fajne, ładnie układają się na głowie.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)...to zaleta tego wzoru...od dziś to mój ulubiony:)
Usuń3 razy super :)
OdpowiedzUsuń3 razy dziękuję:)
UsuńŚwietny model i perfekcyjne wykonanie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńBardzo Ci do twarzy w tych czapkach :) niebieska ma bardzo ładny kolor. Ja osobiście przez ostatnie parę lat nie patrzę czy mi ładnie czy nie, po prostu ma być ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńw limie jest bardzo ciepło, a kolor w rzeczywistości jest ciemniejszy - bardziej granatowy:)
Niebieski kolor pierwszej czapki jest mega:) I bardzo ładnie Ci w tym kolorze.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) choć w rzeczywistości to granat:)
UsuńWyszły naprawę rewelacyjnie. Bardzo fajnie w nich wyglądasz, moja ulubienica to ta chabrowa :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:)...moja też, choć w rzeczywistości jest ciemniejsza:)
UsuńPrzepiękne! I nie potrafiłabym wybrać, która fajniejsza. Cieszę się niezmiernie, ze podoba Ci się ta czapa - to też jedna z moich ulubionych. Oby i Ciebie dobrze grzała.
OdpowiedzUsuń...i grzeją, grzeją....a w planach kolejne:) dziękuję i pozdrawiam:)
Usuń