Przejdź do głównej zawartości

projekt uwsteczniony



...był taki czas iluzji, że mam zasób wolnego czasu, nawet mi się nudziło...wtedy właśnie postanowiłam zreanimować moją bardzo lubianą zimową chustę, bo w wyniku złej eksploatacji uległa lekkiemu skurczeniu.
Plan był prosty – spruć,odświeżyć wełnę, dokupić kilka motków i reaktywować w powiększonej wersji....banalnie proste i szybkie do zrealizowania...
Sprułam, odświeżyłam wełnę, zwinęłam w kłębki i w związku z sezonem letnim odłożyłam do kosza...i to jedyne czynności, które poszły zgodnie z planem...potem prułam jeszcze trzy razy, bo ni jak ten lubiany  projekt mi się nie podobał...uparcie dążyłam do doskonałości.
Efekt końcowy jest taki, że mam nieznacznie zmienioną wersję poprzedniego projektu w nieznacznie powiększonym formacie – co raczej wynika z większego rozmiaru użytych drutów...

Dla przypomnienia – było tak:


...jest tak:




z powodzeniem mogłabym zorganizować zabawę w stylu: znajdź różnice :) tak są radykalne...
z poczuciem straconego czasu postanowiłam jednak tą niewielka zmianę zaakceptować – jest jak jest i kropka 

Aby zrekompensować swoje mierne zadowolenie postanowiłam udokumentować ten wysiłek i poszerzyć  opis wzoru pierwotnej wersji o wersję tu prezentowaną – tak więc opis chusty spacer po szetlandach jest dostępny w dwóch wersjach tutaj:




może komuś przypadnie do gustu ta nieznaczna różnica:)


teraz jest czas, że już nie mam żadnych złudzeń – znacznie brakuje mi czasu...przepraszam więc zainteresowanych za zwłokę w realizacji moich obietnic...i proszę o cierpliwość...



m i ł e g o   d n i a:)




Komentarze

  1. Ależ różnica jest kolosalna!!! Pozrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...jak na pracę, którą w nią włożyłam to właśnie żadna:))...ale dziękuję:)

      Usuń
  2. A ja się tak przyglądam.... ;) Chyba zredukowałaś narzuty... Dzięki ogromne za wzór! To mnóstwo pracy! Twoja chusta strasznie mi się podoba! Może to będzie moja pierwsza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podział wzoru się zmienił...tak czy inaczej niewiele, cieszę się jednak, że się podoba:)

      Usuń
  3. Nie widzę dużej różnicy. Ważne żebyś Ty była zadowolona. Wzór jest piękny. Czaję się na tę chustę od dłuższego czasu, może w tym roku uda mi się w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...na wspomnianą ilość pracy to miernie jestem zadowolona.. na przyszłość powinnam pohamować swój wtórny perfekcjonizm:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

w końcu...

Nadeszła wiosna. Może i nawet wczesne lato, które rozpieszcza nas ciepłem słonecznego blasku. W końcu jest ciepło. W końcu też udało mi się skończyć dziejący się zbyt długo i z dozą niepowodzeń prosty – acz nie prostacki kardigan. Kupiłam projekt, wybrałam włóczkę i zaczęłam dziergać....stosunkowo dawno temu.... Bezkres dżerseju na cienkich drutach dzieje się powoli, więc gdy po skończeniu całość korpusu okazało się, że nie trafiłam z wymiarem otworów na rękawy to sami rozumiecie delikatne rozczarowanie jakie mnie ogarnęło. Próbowałam sztukować, dzielić i markować nietrafioną część swetra  – bezskutecznie; bo im bardziej proces kombinacji technicznych nabierał tempa tym większe rozbieżności ukazywały się moim oczom.. Sprułam. Kolejne podejście okazało się porażką do kwadratu bo popełniłam ten sam błąd w tym samym miejscu....byłam już wtedy bliska rezygnacji uświadamiając sobie ilość godzin jakie zmarnowałam! Ów czas nie pozostawił mnie jednak obojętnej i dał mi podstawową

...

wielokropek – znak interpunkcyjny w postaci trzech umieszczonych obok siebie kropek (…) używany przeważnie na końcu zdania, dla zaznaczenia fragmentów pominiętych ...pominę więc tłumaczenie coraz mniejszej aktywności. Przytaczanie tych samych spostrzeżeń o płynącej zbyt szybko codzienności, o braku światła do zdjęć, o wielu planach, które z równą intensywnością pojawiania znikają w przyszłości pod wspólnym mianownikiem: jutro. Ten, z kolei migiem przekształca się w bliżej niesprecyzowane: potem, kiedyś, innym razem. Nawet samo dzierganie idzie mooooozoooooolnie...beznamiętnie schodzą z drutów pomniejsze  dzianiny...te pełne namiętności twórczej powodują stan niezrozumiałego zmęczenia... Taki mniej więcej jest aktualny status mojego hobby i związanego z nim blogowania: pogłębiające się niezadowolenie. Nie chce udawać ambitnie przemyślanych epickich przerw w pisaniu bloga, bo takowych nie ma. Jeszcze nie dawno próbowałam walczyć o wielkie treści każdego zdania; ba! słowa nawet.

spacerowy opis

Dziękując za wszystkie komentarze postanowiłam podzielić się swoim ostatnim wytworem, pełna ciekawości jakie przyniesie to efekty.... S p a c e r  p o  S z e t l a n d a c h   - c h u s t a ; ( W a l k  f o r  S h e t l a n d - s h w a l ) Materiały : Włóczka: Lima Drops (50g/ 90m) - 6 motków Druty: 4,5 Motyw: Tradycyjny wzór szetlandzki - liczba oczek podzielna przez 17+1 Skróty:  w opisie i w tłumaczeniu schematu użyłam nomenklatury angielskiej (...od dłuższego czasu jest mi ona bliższa) o.p. - oczko prawe o.c. - oczko środkowe M1L - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od przodu pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od tyłu M1R - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od tyłu  pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od przodu rz. - rząd/y Instrukcja: 1 . nabrać na drut okrągły 5 o. i przerobić 1 rz. na lewo(tego rzędu nie liczymy); oznaczyć markerem oczko środkowe 2 . prz