do tej dzianiny przymierzałam się już od dawna, należała do tych bardziej chcianych i wyszło jak zwykle.... ale w końcu został zrealizowany wygrany w kal'u fantastyczny projekt Justyny: To mój drugi udzierg według opisu Lete i jednym słowem jest genialny – nie tylko w formie opisu ale przede wszystkim w doborze materii i kształtu....wykonany z alpaki dropsa układa się idealnie;) jestem nim po prostu zachwycona:))) jedyny problem miałam z ekspozycją gotowego wyrobu – bardzo chciałam wykorzystać chwilową poprawę pogody (...u nas dzięki Bogu nie pada tak dramatycznie) ale żaden krajobraz mi nie pasował....w domu też miało być bezpostaciowo...ale ni jak nie wychodziło, więc stanęłam osobiście bez wstępnego przygotowania więc wybaczcie niedociągnięcia wyglądu;) ...no i oczywiście problem z ujęciem koloru, który w alpakowych mixach jest niezwykle piękny ale niełatwo go sfotografować w mało korzystnych warunkach... choć niezwykle długo się zbie...