okazuje się, że nie wyczerpane są moje doświadczenia z szarością....taką czy inną; i choć oficjalny plan " wielkiego powrotu szarości " zakończył się wraz z wyprawą przez nepal to znów sięgnęłam do tego bogatego w możliwości koloru. Tym razem w niebanalnej formie i konstrukcji zaprojektowanej przez Asję: Unobvious jest niezwykle romantycznym i kobiecym projektem, któremu szarość dodała trochę wytrawności.... Na szczególną uwagę zasługuje tutaj wspomniana już konstrukcja swetra niezwykle skrupulatnie przemyślana i wnikliwie opisana przez Asję. Zanim szczegółowo zapoznałam się z opisem zdecydowałam, że włóczka będzie cieńsza i o ile w wielu przypadkach konsekwencją takiej zamiany jest nieustanna konieczność przeliczania to w tym przypadku poszło sprawnie – w zasadzie wydłużyłam ażurowy panel a reszta poukładała się sama... Nieznacznie zmieniłam też sposób dziergania i do arwetty classic zastosowałam ciut grubsze druty: 3.0 – jak na moje luźne oczka to nie...