Przejdź do głównej zawartości

maliny i karmel...




...czyli wpływ upału na twórczość:





wspomniane maliny z kilkoma kroplami fuksji – ukośnik z toho 11/0 









oraz ukośnik "karmelowy" z mosiężnym zapięciem – ciepły i świetlisty –  do wzięcia







Dziękując za odwiedziny i mile komentarze życzę ciepłego i miłego tygodnia:)
...wszystkim Mamom zaś wszelkiego spełnienia:)




Komentarze

  1. Jak zawsze świetne zestawienie kolorystyczne :) smakowicie

    OdpowiedzUsuń
  2. Super są te Twoje melanże ! Doskonałe wyczucie kolorystyczne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Połaczenie kolorów to po prostu Mistrzostwo! przez duże M. Cudowne bransoletki:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po mistrzowsku dobierasz kolorki koralików do bransoletek, ich efekt jest wspaniały.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zachwycona. A ta pierwsza to już prawdziwe mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
  6. І'm impгessed, I have to admit. Rarely do I come across ɑ blog that's both equally educative andd interesting, and withoսt a douƄt, you've hit the nail on the head.
    The iѕsue is something that not enough men and women are speaking intelligently about.

    I'm very happy that I came acroѕs tɦis in my Һunt for something relating
    to this.

    Ηeгe is my page cottagelace

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

w końcu...

Nadeszła wiosna. Może i nawet wczesne lato, które rozpieszcza nas ciepłem słonecznego blasku. W końcu jest ciepło. W końcu też udało mi się skończyć dziejący się zbyt długo i z dozą niepowodzeń prosty – acz nie prostacki kardigan. Kupiłam projekt, wybrałam włóczkę i zaczęłam dziergać....stosunkowo dawno temu.... Bezkres dżerseju na cienkich drutach dzieje się powoli, więc gdy po skończeniu całość korpusu okazało się, że nie trafiłam z wymiarem otworów na rękawy to sami rozumiecie delikatne rozczarowanie jakie mnie ogarnęło. Próbowałam sztukować, dzielić i markować nietrafioną część swetra  – bezskutecznie; bo im bardziej proces kombinacji technicznych nabierał tempa tym większe rozbieżności ukazywały się moim oczom.. Sprułam. Kolejne podejście okazało się porażką do kwadratu bo popełniłam ten sam błąd w tym samym miejscu....byłam już wtedy bliska rezygnacji uświadamiając sobie ilość godzin jakie zmarnowałam! Ów czas nie pozostawił mnie jednak obojętnej i dał mi podstawową

spacerowy opis

Dziękując za wszystkie komentarze postanowiłam podzielić się swoim ostatnim wytworem, pełna ciekawości jakie przyniesie to efekty.... S p a c e r  p o  S z e t l a n d a c h   - c h u s t a ; ( W a l k  f o r  S h e t l a n d - s h w a l ) Materiały : Włóczka: Lima Drops (50g/ 90m) - 6 motków Druty: 4,5 Motyw: Tradycyjny wzór szetlandzki - liczba oczek podzielna przez 17+1 Skróty:  w opisie i w tłumaczeniu schematu użyłam nomenklatury angielskiej (...od dłuższego czasu jest mi ona bliższa) o.p. - oczko prawe o.c. - oczko środkowe M1L - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od przodu pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od tyłu M1R - dodać jedno oczko w następujący sposób: wkłuć lewy drut od tyłu  pod poprzeczną nitkę pomiędzy drutami i przerobić na prawo od przodu rz. - rząd/y Instrukcja: 1 . nabrać na drut okrągły 5 o. i przerobić 1 rz. na lewo(tego rzędu nie liczymy); oznaczyć markerem oczko środkowe 2 . prz

jeden

...pierwszy i nie ostatni:) ...u k o ś n i k: ...długo się do niego zbierałam (...co niestety stało się normą); a jak się już zebrałam to stosunkowo długo nie mogłam przebrnąć przez tą prostą technikę...pomimo trudności efekt końcowy zadowalający – zdecydowanie pobudzający kolorystyczne fantazje...więc i ukośniki będą kolejne wykonany z koralików toho 11/0 – z a r e z e r w o w a n y